Australia – Muzeum Emigracji w Gdyni

Kiedy:
7 grudzień 2016@17:30 – 19:00 Europe/Warsaw Timezone
2016-12-07T17:30:00+01:00
2016-12-07T19:00:00+01:00
Gdzie:
MUZEUM EMIGRACJI W GDYNI ul. Polska 1
81-339 Gdynia
Cost:
Free
Contact:
Tel.: +48 58 623 31 79

Nie ma co ukrywać Australia skradła nam serce i ciągle myślimy jak do niej wrócić. Plan na ubiegła zimę był prosty – wylądować w Perth, kupić samochód i przejechać nim do Sydney, a co się wydarzy po drodze… zostawić losowi!

Tym razem zabraliśmy ze sobą w podróż drona, który miał umożliwić nam spojrzenie na ten kraj z zupełnie nowej perspektywy. Dzięki niemu uwierzyliśmy, że:
– faktycznie istnieje prawie 150-kilometrowa droga bez zakrętu
– Australia bywa płaska po horyzont
– słone jeziora nie są nudne, a najdłuższa rzeka Australii przypomina wijącego się węża;

Pokażemy Wam przede wszystkim kraj, który jest pełen zwierząt, ptaków i aborygeńskich historii, które widać dopiero, gdy zdejmie się europejskie okulary i spojrzy na Australię przez pryzmat jej rdzennych mieszkańców.

Tym razem jednak opowiemy tez o Australii,  w której polskich śladów nie jest mało. W końcu z jakiegoś powodu najwyższy szczyt Australii to Góra Kościuszki… Skąd ta nazwa? Wszystko opowiemy na spotkaniu.

Zapraszamy też do dyskusji :)

Walabies w Lucky Bay, Australia Zachodnia
Walabies w Lucky Bay, Australia Zachodnia
Great Ocean Road, Victoria, Australia.
Great Ocean Road, Victoria, Australia.

australia_sa_morialta_koala-00714

Kilometry prostej drogi...
Kilometry prostej drogi…

O autorze: Alicja Rapsiewicz

Z zamiłowania i wykształcenia aktor-lalkarz. Pracowała przez 8 lat na różnych scenach w kraju i za granicą grając rozmaite role (od Krowy przez Anioła na Świętej skończywszy). Kilka zwrotów akcji w jej życiu i ciężki, ale ciekawy żywot wędrownego artysty, zaowocowały pomysłem aby objechać świat dookoła. Podróżowanie to jej największa pasja. Spędziła 4 lata w drodze przemieszczając się pieszo, autostopem, rowerem i jachtem. Odwiedzając rozmaite zakątki świata lubi przyglądać się codziennemu życiu mieszkańców i ich zwyczajom. Nie lubi się spieszyć. Nie wierzy w zdanie "nie da się", zdecydowanie jest zwolennikiem myśli "lepiej żałować, że coś się zrobiło, niż żałować, że się w ogóle nie spróbowało."

Podobny tekst

3 piękne trasy rowerowe szlakiem grodów piastowskich + FILM!

Calendar Add to Calendar Add to Timely Calendar Dodaj do Google Dodaj do Outlook Add to Apple Calendar Add to other …

Jeden komentarz

  1. Szkoda, że nie mogłem być obecny na Waszej prelekcji… chociaż wtedy to ja nawet i o Muzeum Emigracji nie wiedziałem :) Ostatnio miałem okazję odwiedzić to szczególne dla emigrantów miejsce – coś wspaniałego. Fajnie było poczuć się częścią wystawy i poznać całą genezę naszej wędrownej mentalności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *