Zapraszamy do OPOLA! Prezentacja, która cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem w Warszawie, tym razem w eksperymentalnej, trochę zmienionej formie i z dodanymi historiami już w sobotę w Opolu!
Jeszcze będąc w Polsce marzyliśmy o tym, aby dotrzeć do Australii bez latania samolotem. Po 15 miesiącach podróży z plecakiem przez Azję i sześciu tygodniach poszukiwania jachtu, w końcu znajdujemy kapitana na Timorze Wschodnim i dopływamy z nim do wyśnionej Australii. Przed nami otwiera się ogromna, zupełnie nieznana dotąd kraina, po której faktycznie skaczą kangury, w rzekach pływają kilkumetrowe krokodyle, a spotkani ludzie, bez wyjątku, mówią do nas „No worries mate”. Czujemy, że śnimy na jawie.


Kupujemy dobrze ponad pełnoletni samochód terenowy, który na dziewięć miesięcy staje się naszą sypialnią, kuchnią i przyjacielem, który otwiera przed nami wrota do australijskiego outbacku. Zapominamy o zegarkach, zobowiązaniach, schematach i wszystkim, co niesie ze sobą zachodnia cywilizacja. Po raz pierwszy w życiu czujemy, że przestaliśmy podróżować, a zaczęliśmy „żyć w podróży” i oddychać pełną piersią! Kąpiel? Tylko pod wodospadem. Masaż stóp? Najlepiej chodząc po śnieżnobiałych wydmach lub australijskich plażach. Kolacja? Najchętniej prosto z ogniska przy zachodzie słońca i w akompaniamencie śpiewu ptaków kakadu. To jest nasza Australia, którą chcemy się z Wami podzielić, ALE..




…przychodząc na ten pokaz musicie być świadomi jednego – następnego dnia będziecie chcieli do Australii polecieć. My zamiast odradzać, „dołożymy jeszcze do pieca” i zdradzimy Wam patenty, jak tanio można po Australii podróżować i znaleźć prywatny jacht, na który wskoczycie gdy australijska wiza będzie się kończyć, a Wy dalej nie będziecie chcieli wracać do Polski. Na jachcie spędzicie kolejne kilka miesięcy gdzieś pomiędzy indonezyjskimi wysepkami, a może popłyniecie dalej? Na przykład na Madagaskar, albo do Afryki? Stamtąd już blisko do Polski! No bo to tylko wyobraźnia nas ogranicza….
ZAPRASZAMY!!!
Nasz ulubiony festiwal podróżniczy „Bonawentura” w Starym Sączu dobędzie się już po raz dziewiąty.
Kiedy nie gościmy na nim z prelekcją o naszych podróżach, to przyjeżdżamy towarzysko, bo lubimy te atmosferę i tych ludzi i oczywiście podniebne pierogi (przyjedź, żeby sprawdzić o czym mowa :D ) Tym razem Alicja opowie o podróży do Zimbabwe.
Będzie to premierowa prezentacja, jeszcze nigdzie nie pokazywana. Oczywiście warto przyjechać na cały festiwal, ale prezentacja Alicji jest zaplanowana na sobotę 23 marca, około godziny 14:00 (blok B).
Sprawdź program festiwalu, pakuj plecak i wpadaj do Starego Sącza!
Widzimy się na Bonawenturze ;)
Festiwal Slajdów Podróżniczych TERRA to jedna z najstarszych imprez tego typu w Polsce. Znany i ceniony jest za wysoką jakość prezentacji. Tym bardziej mi miło, że będę mogła wystąpić na tym Festiwalu po raz trzeci!!! Będę opowiadać o kraju, który skradł mi serce – Zimbabwe. Będzie sporo zdjęć i krótkich filmów z dziką naturą i zwierzętami. Będą żyrafy, zebry, nosorożce i lwy…
Opowiem też o najciekawszych spotkaniach z mieszkającymi tam ludźmi i o tym co łączy Zimbabwe i Polskę.
Wyjątkową częścią prezentacji, będzie opowieść o kobietach, które pracują jako strażniczki tropiące kłusowników. AKASHINGA to największa w Afryce żeńska jednostka walcząca z kłusownictwem. Spędziłam w ich obozie 2 tygodnie prowadząc kurs wystąpień publicznych i też ucząc się jak poradzić sobie w buszu.
Tak, wiem, że godzina 11:00 w sobotę to niekoniecznie pora najlepsza, żeby siedzieć w ciemnej sali i słuchać czyichś opowieści, ale bardzo Was zachęcam do przyjścia. Nie wiem kiedy znów będę z tym tematem w Warszawie. Raczej się na to nie zapowiada.
Zapraszam na moją prezentację „Zimbabwe za 5 milionów”, którą będzie można obejrzeć online w zaciszu domowym.
Prezentacja będzie częścią IV Festiwalu Podróżników PIĄTY OCEAN, który rozpocznie się już we czwartek 19 listopada o godzinie 12:00.
Wszystkie prezentacje i warsztaty będzie można obejrzeć na FB, wystarczy kliknąć w ten link – facebook.com/piatyocean
XIV Spotkanie Znajomych Podróżników
Tym razem ta fantastyczna, pełna przyjaźni i radości impreza odbędzie się on-line.
Ma to swoje zalety i wady. Mam nadzieję, że ten stan ulegnie wreszcie zmianie i znów będziemy mogli spotkać się na żywo.
Tymczasem zapraszam do oglądania prezentacji festiwalowych. Jest bardzo ciekawie.
Zerknijcie na plakat!
gdzie Kraków? Klub Podróżników Atlantyda to świetne miejsce na spotkanie :)
Basia, będzie też Kraków tylko data nie jest jeszcze potwierdzona. Na dniach powinno się pojawić w kalendarzu :)
super! czekam w takim razie :)
Przecież 10 września spotykamy się na slajdowisku w Wioskach Świata. Czyż nie tak? ;)
Barbara, 22.11 w Wagabundzie przy Uniwersytecie Ekonomicznym :) Potwierdzone. Wioski Świata faktycznie też, ale tam będzie tylko Alicja. Do zobaczenia!
Andrzej, wszystko spoko, ale co Ty masz na głowie?
Hihi! Dobrze, że mam cokolwiek :P
w sumie racja :D
Życzyłabym sobie Dolny Śląsk:)
Przed nami dłuuuuuga jesień i zima, więc może uda się i na Dolny Śląsk zajrzeć :) Popracujemy nad tym.
Poznań! Yay!
Był obiecywany! Jest i Poznań :)
Bilety kupione :)
O, Żywiec! :O
Mhm… Trzebaby sie w końcu spotkać ;-)
na kleszczory uważajcie:)
Tak jest ;-)
Jesteście cudni po całości,czekamy w leczycy lub łodzi . buziaki
Ach Łęczyca… bardzo miło wspominamy :)