Kalendarz spotkań i naszych prezentacji podróżniczych

maj
4
śr.
Łódź: Australia – szalona i piękna przygoda
maj 4@19:00 – 21:00

Wyobraź sobie, że jesteś w miejscu, gdzie nie ma nikogo w promieniu 300-400 km. Budzisz się ze wschodem słońca, nad głową latają kolorowe papugi, a wokół Ciebie jest oszałamiająco piękna przyroda – busz, drzewa eukaliptusowe, czasem kaniony i rzeki z małymi jeziorkami, w których możesz zanurzyć się po uszy i schłodzić rozgrzane ciało od intensywnego słońca. Gdy wychodzisz na brzeg, wokół skaczą kangury, chodzą kilkumetrowe (niegroźne!) jaszczurki, a jeśli będziesz mieć więcej szczęścia to zobaczysz też koalę, który leniwie przeciąga się na rosnącym obok eukaliptusie. To wszystko nie jest bajką – taki jest australijski Outback, w który Cię chętnie zabierzemy.

Olgas, czyli Kata Tjuta.
Olgas, czyli Kata Tjuta.
Restrykcje drogowe w outbacku.
Restrykcje drogowe w outbacku.
Walabies w Lucky Bay, Australia Zachodnia
Walabies w Lucky Bay, Australia Zachodnia

australia_wa_turkusowa_zatoka-08612

W Australii byliśmy dwa razy spędzając w niej w sumie ponad rok. To tam po raz pierwszy w życiu poczuliśmy, że przestaliśmy podróżować, a zaczęliśmy „żyć w podróży” i oddychać pełną piersią! Zapraszamy Cię w podróż do naszej ukochanej krainy, po której faktycznie skaczą kangury, w rzekach pływają kilkumetrowe krokodyle, a spotkani ludzie, bez wyjątku, mówią do nas „No worries mate”. Czasem czuliśmy, że śnimy na jawie… ALE…

Skalne malunki Aborygenów.
Skalne malunki Aborygenów.

…przychodząc na ten pokaz musisz wiedzieć jedno – następnego dnia będziesz chcieć do Australii polecieć. My zamiast odradzać, „dołożymy jeszcze do pieca” i zdradzimy Ci patenty, jak tanio po Australii podróżować, a na koniec pomożemy znaleźć prywatny jacht, na który wskoczysz w porcie, gdy australijska wiza będzie się kończyć, a Ty dalej nie będziesz mieć ochoty na powrót do Polski.

Ford Falcon na drogach Parku Narodowego Stirling.
Ford Falcon na drogach Parku Narodowego Stirling.

Te wszystkie historie będą okraszone zdjęciami oraz filmami z ziemi i z drona, co sprawi, że poczujesz się jak ptak lecący nad australijskimi rzekami, górami i rozległym buszem.

Dołącz do wydarzenia na Facebook’u: https://www.facebook.com/events/462710533919607/

maj
16
pon.
Andrychów: Australia – szalona i piękna przygoda
maj 16@18:00 – 19:30

Wyobraź sobie, że jesteś w miejscu, gdzie nie ma nikogo w promieniu 300-400 km. Budzisz się ze wschodem słońca, nad głową latają kolorowe papugi, a wokół Ciebie jest oszałamiająco piękna przyroda – busz, drzewa eukaliptusowe, czasem kaniony i rzeki z małymi jeziorkami, w których możesz zanurzyć się po uszy i schłodzić rozgrzane ciało od intensywnego słońca. Gdy wychodzisz na brzeg, wokół skaczą kangury, chodzą kilkumetrowe (niegroźne!) jaszczurki, a jeśli będziesz mieć więcej szczęścia to zobaczysz też koalę, który leniwie przeciąga się na rosnącym obok eukaliptusie. To wszystko nie jest bajką – taki jest australijski Outback, w który Cię chętnie zabierzemy.

Olgas, czyli Kata Tjuta.
Olgas, czyli Kata Tjuta.
Restrykcje drogowe w outbacku.
Restrykcje drogowe w outbacku.
Walabies w Lucky Bay, Australia Zachodnia
Walabies w Lucky Bay, Australia Zachodnia

australia_wa_turkusowa_zatoka-08612

W Australii byliśmy dwa razy spędzając w niej w sumie ponad rok. To tam po raz pierwszy w życiu poczuliśmy, że przestaliśmy podróżować, a zaczęliśmy „żyć w podróży” i oddychać pełną piersią! Zapraszamy Cię w podróż do naszej ukochanej krainy, po której faktycznie skaczą kangury, w rzekach pływają kilkumetrowe krokodyle, a spotkani ludzie, bez wyjątku, mówią do nas „No worries mate”. Czasem czuliśmy, że śnimy na jawie… ALE…

Skalne malunki Aborygenów.
Skalne malunki Aborygenów.

…przychodząc na ten pokaz musisz wiedzieć jedno – następnego dnia będziesz chcieć do Australii polecieć. My zamiast odradzać, „dołożymy jeszcze do pieca” i zdradzimy Ci patenty, jak tanio po Australii podróżować, a na koniec pomożemy znaleźć prywatny jacht, na który wskoczysz w porcie, gdy australijska wiza będzie się kończyć, a Ty dalej nie będziesz mieć ochoty na powrót do Polski.

Te wszystkie historie będą okraszone zdjęciami oraz filmami z ziemi i z drona, co sprawi, że poczujesz się jak ptak lecący nad australijskimi rzekami, górami i rozległym buszem.

sie
18
czw.
Australia – Warszawski Fotoplastikon
sie 18@19:00 – 20:30

„Fotograf w podróży ” to cykl spotkań przedstawiający osoby, których fotografia oraz podróże są całym życiem, przenikają i łączą się ze sobą. Ich spotkania z egzotycznymi, odległymi stronami świata zostały udokumentowane dzięki profesjonalnemu oku i świetnemu wyczuciu chwili. I z tymi niesamowitymi przeżyciami oraz poradami jak uchwycić magiczną chwilę podróży i jak nadać indywidualny charakter zdjęciu nasi goście podzielą się z Państwem. Mamy nadzieję, że po tych spotkaniach obudzi się w Was żyłka podróżnika a na pewno, niezależnie od miejsca podróży, Wasze fotografie będą najlepszą pamiątką z tych pięknych miejsc.

Tym razem naszymi gośćmi będą Alicja Rapsiewicz i Andrzej Budnik, którzy opowiedzą i pokażą niesamowite fotografie z wyprawy po Australii. Byli tam dwa razy spędzając w niej w sumie ponad rok.

Wszystkie historie będą okraszone zdjęciami oraz filmami z ziemi i z drona, co sprawi, że poczujesz się jak ptak lecący nad australijskimi rzekami, górami i rozległym buszem.

UWAGA! Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, ale trzeba się zarejestrować TUTAJ.

australia_sa_morialta_koala-00714

australia_wa_longest_straight_road_146km-0075

Zdezorientowany kangur w Lucky Bay - opalać się czy jeść?

cze
1
czw.
Fotoplastikon Warszawski – Pamir rowerem
cze 1@19:00 – 20:30

Po raz drugi i z wielką przyjemnością, będziemy gościć w Fotoplastikonie Warszawskim. Tym razem opowiemy o jednym z naszych ulubionych miejsc na świecie, czyli o górach Pamir w Afganistanie i Tadżykistanie. Zapraszamy!

Wstęp na spotkanie jest wolny, ale trzeba pamiętać, żeby zająć sobie wcześniej wejściówkę, bo liczba miejsc jest ograniczona.
Zapisy: tel. 22 6296078 lub rejestracjafw@1944.pl

„Dwie twarze Pamiru – rowerem przez Tadżykistan i Afganistan”

Dwójka Polaków. Dwa rowery. Dwie pory roku – zima i lato. Dwie przygody w dwóch częściach Pamiru – tadżyckiej i afgańskiej. Tak w skrócie można podsumować 3 tys. kilometrów, które pokonali po górskich drogach i bezdrożach, gdzie spotykali przyjaznych i gościnnych ludzi.

Pamir wczesną zimą okazał się jednym z najbardziej fascynujących miejsc w jakich byliśmy. Pochłonął nas tak bardzo, że chcieliśmy wrócić tam jeszcze raz, ale latem, gdy ludzie nie będą już pochowani w swoich chatach. To był strzał w dziesiątkę.

Druga wizyta dała nam zupełnie inne spojrzenie na Pamir – ludzie, ich zwyczaje i kultura po prostu nas zachwyciły. Rozsmakowani w tadżyckiej części Pamiru spoglądaliśmy przez rzekę coraz częściej na jego afgańską stronę. Widok majestatycznych, ośnieżonych szczytów afgańskiego Pamiru nas zahipnotyzował i musieliśmy tam pojechać. Obawy były, bo to w końcu kraj, w którym wg mediów toczy się nieustająca wojna, a każdy biały człowiek jest na celowniku „brodatych z kałachami”. Zdziwienie afgańskich celników na widok turystów na rowerach było tak duże, że wzięliśmy to za dobrą monetę i pojechaliśmy sprawdzić, jak bardzo mamy inne wyobrażenie o tej części świata.

Rowerem przez afgański i tadżycki Pamir.

Poroża porozrzucane przy drodze.
Biwak na około 4200 tuż przed zjazdem nad Jezioro Karakul
Całkowicie zawalona droga tuż za przełęczą Kok Jar.
Jeden z najprzyjemniejszych biwaków w Dolinie Wakhańskiej
Przełęcz Akbaital, najwyżej położony punkt na naszej trasie przejazdu przez Pamir Highway.

sie
20
niedz.
Leniwa niedziela z podróżą do Australii
sie 20@11:00 – 12:30

„Leniwa niedziela” to cykl spotkań/warsztatów dla dzieci w wieku 5-10 lat prowadzony przez Fotoplastikon Warszawski.

Tym razem opowiem o tym jak mieszka się w Australii i jakie panują tam zwyczaje, ale przede wszystkim będę opowiadać o żyjących tam zwierzętach. Nie zabraknie zdjęć i filmów z kangurem w roli głównej, ale też zobaczymy koalę, kolczatkę, psa dingo i kolorowe ptaki.
W drugiej części spotkania przyjrzymy się życiu i zwyczajom rdzennej ludności Australii, czyli Aborygenom i ich słynnym naskalnym malunkom. Razem spróbujemy namalować prawdziwą aborygeńską mapę.

Zapraszam!!!

UWAGA!

Wstęp na warsztaty jest darmowy, ale wcześniej należy się zarejestrować dzwoniąc na nr 22 629 60 78 lub pisząc e-mail: rejestracjafw@1944.pl.

Uff, we dwójkę raźniej :)

 

19 komentarzy

  1. gdzie Kraków? Klub Podróżników Atlantyda to świetne miejsce na spotkanie :)

  2. Andrzej, wszystko spoko, ale co Ty masz na głowie?

  3. Życzyłabym sobie Dolny Śląsk:)

  4. na kleszczory uważajcie:)

  5. Jesteście cudni po całości,czekamy w leczycy lub łodzi . buziaki