Szalenstwo zakupow

I wcale nie mam na mysli, ze to my wpadlismy w jakis wir zakupow. Szalensto tutaj polega raczej na utrudnianiu pewnych wydawaloby sie prostych rzeczy. Nic dziwnego, ze miejscowi wola kupowac na bazarach niz w sklepach. No ale do rzeczy…

O naszym Amigo Peruwiano jeszcze wspomnimy podczas planowanej wizyty u niego. A wizyta ta bedzie mozliwa po czesci dlatego, ze Andrzej sprezentowal mu moj krem nawilzajaco-ochronny do ciala. W dodatku o oliwkowym smaku i z witamina F. Peruwiano byl zachwycony i niesamowicie uszczesliwiony. Ja troche mniej :/ Ale decydujac sie na wyjazd bylam gotowa na poswiecenia ;)

Co by nie bylo, musialam sobie jakis krem kupic. Zaszlismy do apteki (pierwsze z brzegu cos z kremami) i zaczynamy pani tlumaczyc. Ciezko bylo. Nie mogla zalpc, ze po kapieli, to nie to samo co do kapieli i dawala nam jakies zele i mydelko. W koncu wypatrzylismy to, o co mi chodzilo.

Wiec pani wypisala mi karteczke i odeslala do kasy. Chwile przy niej postalam zanim pani podeszla, przeczytala co bylo na niej napisane (sama chwile wczesniej to pisala), wstukala na kase, dala mi cos w stylu KP, ktorgo 2 egzemplarze wczesniej opieczatkowala i jeden zachowala sobie, wziela pieniadze, wydala reszte, a potem odeslala mnie do kolejnego okienka. Przy nim wziela od mnie rachunek, dokladnie przeczytala go i wydala mi krem. Uwierzcie mi – trwalo to dlugo. A mozna bylo bez tylu swistkow sprawe zalatwic. A moze nie mozna bylo?

 

O autorze: Andrzej Budnik

Alternatywny podróżnik, zapalony bloger i geek technologiczny. Połączenie tych dziedzin sprawia, że w podróż przez australijski interior czy nowozelandzkie góry zabiera do plecaka drona, który pozwala mu przywieźć niepublikowane nigdzie wcześniej zdjęcia i oryginalne ujęcia wideo. Swoją duszę zaprzedał górom w północnym Pakistanie i tadżyckim Pamirze, które odkrywał podczas 4-letniej podróży lądowej przez Azję i Australię. Od wielu lat zaangażowany w aktywizację polskiego środowiska podróżniczego. Założyciel i obecnie współautor najstarszego, aktywnego bloga podróżniczego w Polsce – LosWiaheros.pl. Nominowany do Travelerów 2010 i Kolosów 2013. Zwycięzca konkursu Blog Roku w kategorii Podróże i Szeroki Świat w 2007 roku. Zawodowo licencjonowany pilot drona w firmie CrazyCopter.pl specjalizującej się w fotografii lotniczej i wideo z drona. Łącząc od lat pracę zdalną i podróże stara się promować styl życia określany Cyfrowym Nomadyzmem.

Podobny tekst

Ekwadorskie dziewczyny

Do tej pory w zadnym z panstw Ameryki Poludniowej nie widzialam tyle strojow ludowych co w Ekwadorze. A ciekawostka jest, ze to glownie kobiety chodza …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *