Jako fan Internetu nigdy nie wątpiłem w jego siłę i zasięg. Po powrocie do kraju jednak mocno się zdziwiłem, gdy okazało się, że sprawy, których nie można załatwić polubownie i zgodnie z przyjętymi zasadami oraz panującym w Polsce prawem, można rozwiązywać poprzez Facebooka! Zderzyłem się z rzeczywistością i nadgryzłem trochę spleśniałej pomarańczy… o nazwie Orange Polska. Czytaj dalej »
Nie jestem z żadnego Rydzykowa!!!
Kiedy usłyszysz nazwę takiego miasta Toruń, z czym Ci się kojarzy? Tak wiem… nie musisz odpowiadać. Dziś wszystkim moje miasto kojarzy się przede wszystkim ze sławnym o. Tadeuszem Rydzykiem – postacią, która wciąż budzi kontrowersje. Ostatnio jakoś szczególnie mnie to drażni, dlatego chcę powiedzieć, że Toruń – miasto, które ma ponad 780 lat, to nie tylko Radio Maryja. Czytaj dalej »
Ta szara, bura Polska
Jak podoba Ci się polska, szara rzeczywistość? Czy już złapałaś doła? I jak podoba Ci się Polska w dobie kryzysu? Nie mogę opędzić się od takich pytań znajomych. Nie umiem na nie jednak odpowiedzieć, bo ja Polskę odbieram już inaczej… Czytaj dalej »
Świat z perspektywy Polski
Prawie trzecia w nocy. Alicja smacznie już śpi za moimi plecami, a ja klikam. Zasnąć nie mogę. Dostałem właśnie maila od Roba i Marlyn z Darwin, u których mieszkaliśmy przez trzy tygodnie. Wszystko nagle odżyło. Włączyłem Google Maps z opcją Street View i przenoszę się do Australii, do Darwin… Czytaj dalej »
Wróciłem z Azji – wyprzedzaj
Wiele osób twierdzi, że jak wraca do Polski po dłuższej lub krótszej podróży, to zaraz się dołują, przytłacza ich rzeczywistość i że w ogóle ta nasza Polska jest fuj i bee. Jak jest w moim przypadku? Czytaj dalej »
W tym roku gramy z WOŚP
Na pewno zauważyliście nowy kolorowy baner, który pojawił się na stronie głównej naszego bloga. Ładny, co? Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przedstawiać nie trzeba. Dostaliśmy od nich miłego maila zachęcającego do przyłączenia się do zbiórki pieniędzy. Dlaczego nie, jeśli może to komuś pomóc. Już Wam wyjaśniamy o co chodzi. Czytaj dalej »
Są rzeczy ważne i ważniejsze
Od kilku miesięcy miałem dziwne uczucie. Chciałem wrócić do kraju. Ale to nie było ani zmęczenie podróżą, ani brak pomysłu gdzie i jak dalej jechać. Po prostu coś mi mówiło: pospiesz się. Dręczyło mnie to długo i coraz bardziej się nasilało. Przyszedł w końcu ten dzień, kiedy dostałem maila od mojej starszej siostry, a w nim: „Wiesz, wszystko dzieje się bardzo szybko. Uznałam, że powinieneś wiedzieć… […]” Czytaj dalej »
Egzotyczne Życzenia Noworoczne
Tak, tak. Wróciliśmy do Polski. Czytaj dalej »