Nocnym autobusem dojechalismy do Puno. Bylo wczesnie rano, kolo 5 i wsciekle zimno, bo to rano i co wazniejsze ponad 3500 m n.p.m. Tego czego bylismy pewni, po przejechaniu przez miasto do dworca, to to, ze chcemy stad uciekac jeszcze tego samego dnia, bo miasto jest okropne, jednak wczesniej zahaczylismy o Wyspy Uros. Czytaj dalej »
Wszystko w temacie: Panamericana
Wulkan Cotopaxi i podróż Panamericana do Riobamba
Z Quito pojechalismy na poludnie w strone miejscowosci Riobamba, ale wczesniej maryl mi sie przystanek pod pieknym Wulkanem Cotopaxi. Elizie tak srednio sie ten pomysl podobal, ale baraniascie sie uparlem no i wysiedlismy z autonusu w polowie drogi… Czytaj dalej »