Tak to już jest z tym jedzeniem i smakami. Jesteś w Polsce marzysz o orientalnych aromatach, jesteś w Azji – marzysz o kromce białego chleba z żółtym serem. Nie dogodzisz. A tu jeszcze Święta idą. Ze sklepowych półek zerkają czekoladowe zające, pękate szynki prężą się za szkłem, jaja lansują się kolorowo na środku sklepu. Będzie wielkanocnie, a stół znów się ugnie pod naporem świątecznych przysmaków. A co jeśli od tygodnia nie myślę o niczym innym niż o… Czytaj dalej »