Osoby śledzące naszego fejsbukowego fanpejdża już o tym wiedzą – dostaliśmy 5-tkę z blogowania. Przyznał nam ją miesięcznik Press. Przygotowali oni ranking blogów podróżniczych, w którym i my mieliśmy przyjemność się zmieścić.
Jak przystało na „chodzących swoimi ścieżkami” rankingów, konkursów ani podsumowań nie lubimy. Szczególnie gdy są one robione za pomocą smsów, a wygrywa ten, kto powiadomi największą liczbę znajomych i fanów. Tym razem było inaczej – Press wybrało kilku jurorów, którzy na Podróżach się znają. Byli to redaktorzy podróżniczych gazet, autorzy przewodników, podróżnicy, fotograficy i szpece od e-mediów. Nieźle!
Dostali oni do oceny 20 blogów podróżniczych, które „się czyta” i mieli je ocenić w różnych kategoriach, m.in. pomysł na bloga, szata graficzna, merytoryka i treść, zdjęcia i multimedia, zbieranie i angażowanie społeczności itd. Punkty były sumowane i to one zdecydowały o ostatecznym rankingu.
Wygrał blog Podróżniccy, którego autorzy poszli mocno w podróże tematyczne – szukają śladów Witkacego, a niedawno wymyślili jeszcze jeden ciekawy projekt – wysłali telefon dookoła świata!
Drugie miejsce zajął blog wazji.pl, który prowadzą ekspaci mieszkający na Filipinach – Ania i Krzysiek.
Podium zaś uzupełnił Maciek – nasz kumpel z Bangkoku, szerzej znany jako Skok w Bok Blog.
W zestawieniu też znaleźli się nasi inni znajomi:
- Magda, z którą ostatnio rozmawialiśmy o fotografii w podróży;
- TiM, z którymi po sąsiedzku mieszkaliśmy w Tajlandii, a potem byli świadkami kradzieży naszych rowerów w Urumqi (sic!);
- Pająki z Sudanu Południowego, gdzie Kuba i Aga opisują jak wygląda zycie w najmłodszym kraju Afryki.
Nam przypadło miejsce piąte, stąd tytuł wpisu :) Cieszy nas fakt, że znaleźliśmy się w tak doborowym gronie. Cieszy nas też to, że w podsumowaniu naszego bloga uznano wpisy oraz ogólnie treść za wartościowe – to dla nas jest najważniejsze.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że to już kolejny rok z rzędu, kiedy LosWiaheros.pl dostaje wyróżnienie lub nominację – co roku od kogoś innego… Zastanawiamy się tylko, kiedy Wam się do końca znudzimy? ;-)
Wam, Drodzy Czytelnicy, dziękujemy, że od czasu do czasu tutaj zaglądacie!
Alicja i Andrzej
PS: Jak już się tak wszyscy posmyraliśmy, to włożymy kij w mrowisko, żeby tak mdliście słodko nie było. Droga Redakcjo, dlaczego opisy podsumowujące blogi nie odpowiadają do końca rankingowi, jaki ustalili jurorzy? Zastanawiamy się jak to jest, że blog z płytkimi wpisami (nr 4) pełnymi kolokwializmów znalazł się aż 5 miejsc wyżej od bloga (nr 9), który bywa wierszem pisany i ma chyba najcelniejsze spostrzeżenia dot. świata i ludzi, ze wszystkich wymienionych tutaj blogów? W tym miejscu od nas zdecydowanie krecha. Nie szata zdobi człowieka, a na pewno nie ludzi, którzy podróżują i piszą będąc w drodze. W tym wypadku wygrała bezduszność cyfr.
Plus za to, że w ogóle takiego rankingu Press się podjął, bo blogi podróżnicze ze względu na swój charakter są tymi najtrudniejszymi do oceniania i prowadzenia – często tworzone na krańcach świata, gdzie woda bieżąca i prąd są luksusem, a co dopiero szybkie łącze internetowe. Co ja mówię!? W ogóle Internet!