„Stare pytania. Nowe odpowiedzi.”- to myśl przewodnia spotkania TEDxLublin, na które dostaliśmy zaproszenie. Nasze wystąpienie będzie dotyczyło podróży, ale niestety nie możemy zdradzać zbyt wiele szczegółów. Na pewne będzie to wydarzenie dla nas wyjątkowe, więc i prezentacja będzie wyjątkowa. Pracujemy już nad nią intensywnie. Jedyne, co możemy powiedzieć dziś, to po prostu zaprosić do Lublina.
W poście zapowiadającym nasze wystąpienie, można też zadać pytania, które zostaną zadane nam na spotkaniu, więc jeśli coś Cię nurtuje, to pisz śmiało.
Pozostali goście to:
- Darek Figura, Fundacja T.E.A.M. Teatrikon, „Czym jest kultura?”
- Sławek Łuczywek, Migam.pl, „Czym jest biznes zaangażowany społecznie?
- Andrzej Budnik i Alicja Rapsiewicz, LosWiaheros, „Jak zwiedzić świat nie zbankrutować?”
- Basia Stawarz, Content King, „Jak wygląda nasza komunikacja w erze social media?
- Krzysiek Wiśniewski i Łukasz Sobótka, Pieszy Lublin, „Dla kogo jest miasto? Dla ludzi, czy dla samochodów?”
- Łukasz Jakóbiak, 20m2 Łukasza, „Skąd brać siłę i motywację do realizacji swoich marzeń i pomysłów?”
- Wojciech Eichelberger, IPSI, „Mieć, czy być?”
Kilka słów na temat udziału w TEDxLublin 2014.
– Liczba miejsc na TEDxLublin jest mocno ograniczona (z uwagi na warunki licencji, w oparciu, o którą pracujemy).
– Pierwszym krokiem jest zgłoszenie chęci udziału poprzez formularz, który znajdziesz tutaj: https://docs.google.com/
– Formularz jest otwarty do 9.11 do 24.00.
– Nie decyduje kolejność zgłoszeń. Spośród wszystkich zgłoszeń, zespół TEDxLublin, wybiera grupę uczestników.
– Informację TAK/NIE otrzymasz od nas drogą mailową w dniach 11-12.11.
– Jeśli będzie na tak, to poprosimy Cię o dokonanie opłaty za udział w TEDxLublin 2014 w wysokości 55 zł.
– Jeśli będzie na nie, to wpiszemy Cię na listę rezerwową i zaprosimy na transmisję online.
Jeśli będziesz miał(a) jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, napisz do organizatorów: info@tedxlublin.com
Relacja na żywo ze spotkania #TEDxLublin:
Klub Podróżnika Koła PTTK „Chałupa” przy ASM w Andrychowie zaprasza na spotkanie z Alicją Rapsiewicz i Andrzejem Budnikiem – podróżnikami prowadzącymi blog LosWiaheros.pl pełen praktycznych porad na temat taniego podróżowania oraz inspiracji do bliższych i dalszych wojaży.
Spotkanie zatytułowane „Dwie twarze Pamiru – rowerem przez Tadżykistan i Afganistan” odbędzie się w poniedziałek 18 kwietnia o godz. 19.00 w Klubie ASM przy ul. Lenartowicza 7.
„Dwójka Polaków. Dwa rowery. Dwie pory roku – zima i lato. Dwie przygody w dwóch częściach Pamiru – tadżyckiej i afgańskiej. Tak w skrócie można podsumować 3 tys. kilometrów, które pokonaliśmy po górskich drogach i bezdrożach. Pamir wczesną zimą okazał się być jednym z najbardziej fascynujących miejsc w jakich byliśmy. Rozsmakowani w tadżyckiej części Pamiru spoglądaliśmy przez rzekę coraz częściej na jego afgańską stronę. Widok majestatycznych, ośnieżonych szczytów nas zahipnotyzował i musieliśmy tam pojechać. Obawy były, bo to w końcu kraj, w którym wg mediów toczy się nieustająca wojna, a każdy biały człowiek jest na celowniku „brodatych z kałachami”. Zdziwienie afgańskich celników na widok turystów na rowerach było tak duże, że wzięliśmy to za dobrą monetę i pojechaliśmy sprawdzić, jak bardzo mamy inne wyobrażenie o tej części świata. Plan był taki, aby dojechać pod samą granicę z Chinami, gdzie ciągle można spotkać koczownicze rodziny kirgiskich nomadów. Co z tego wyszło? Przekonajcie się przychodząc na slajdowisko w Andrychowie.”
Wstęp wolny.
Po raz drugi i z wielką przyjemnością, będziemy gościć w Fotoplastikonie Warszawskim. Tym razem opowiemy o jednym z naszych ulubionych miejsc na świecie, czyli o górach Pamir w Afganistanie i Tadżykistanie. Zapraszamy!
Wstęp na spotkanie jest wolny, ale trzeba pamiętać, żeby zająć sobie wcześniej wejściówkę, bo liczba miejsc jest ograniczona.
Zapisy: tel. 22 6296078 lub rejestracjafw@1944.pl
„Dwie twarze Pamiru – rowerem przez Tadżykistan i Afganistan”
Dwójka Polaków. Dwa rowery. Dwie pory roku – zima i lato. Dwie przygody w dwóch częściach Pamiru – tadżyckiej i afgańskiej. Tak w skrócie można podsumować 3 tys. kilometrów, które pokonali po górskich drogach i bezdrożach, gdzie spotykali przyjaznych i gościnnych ludzi.
Pamir wczesną zimą okazał się jednym z najbardziej fascynujących miejsc w jakich byliśmy. Pochłonął nas tak bardzo, że chcieliśmy wrócić tam jeszcze raz, ale latem, gdy ludzie nie będą już pochowani w swoich chatach. To był strzał w dziesiątkę.
Druga wizyta dała nam zupełnie inne spojrzenie na Pamir – ludzie, ich zwyczaje i kultura po prostu nas zachwyciły. Rozsmakowani w tadżyckiej części Pamiru spoglądaliśmy przez rzekę coraz częściej na jego afgańską stronę. Widok majestatycznych, ośnieżonych szczytów afgańskiego Pamiru nas zahipnotyzował i musieliśmy tam pojechać. Obawy były, bo to w końcu kraj, w którym wg mediów toczy się nieustająca wojna, a każdy biały człowiek jest na celowniku „brodatych z kałachami”. Zdziwienie afgańskich celników na widok turystów na rowerach było tak duże, że wzięliśmy to za dobrą monetę i pojechaliśmy sprawdzić, jak bardzo mamy inne wyobrażenie o tej części świata.
Nasz ulubiony festiwal podróżniczy „Bonawentura” w Starym Sączu dobędzie się już po raz dziewiąty.
Kiedy nie gościmy na nim z prelekcją o naszych podróżach, to przyjeżdżamy towarzysko, bo lubimy te atmosferę i tych ludzi i oczywiście podniebne pierogi (przyjedź, żeby sprawdzić o czym mowa :D ) Tym razem Alicja opowie o podróży do Zimbabwe.
Będzie to premierowa prezentacja, jeszcze nigdzie nie pokazywana. Oczywiście warto przyjechać na cały festiwal, ale prezentacja Alicji jest zaplanowana na sobotę 23 marca, około godziny 14:00 (blok B).
Sprawdź program festiwalu, pakuj plecak i wpadaj do Starego Sącza!
Widzimy się na Bonawenturze ;)
Festiwal Slajdów Podróżniczych TERRA to jedna z najstarszych imprez tego typu w Polsce. Znany i ceniony jest za wysoką jakość prezentacji. Tym bardziej mi miło, że będę mogła wystąpić na tym Festiwalu po raz trzeci!!! Będę opowiadać o kraju, który skradł mi serce – Zimbabwe. Będzie sporo zdjęć i krótkich filmów z dziką naturą i zwierzętami. Będą żyrafy, zebry, nosorożce i lwy…
Opowiem też o najciekawszych spotkaniach z mieszkającymi tam ludźmi i o tym co łączy Zimbabwe i Polskę.
Wyjątkową częścią prezentacji, będzie opowieść o kobietach, które pracują jako strażniczki tropiące kłusowników. AKASHINGA to największa w Afryce żeńska jednostka walcząca z kłusownictwem. Spędziłam w ich obozie 2 tygodnie prowadząc kurs wystąpień publicznych i też ucząc się jak poradzić sobie w buszu.
Tak, wiem, że godzina 11:00 w sobotę to niekoniecznie pora najlepsza, żeby siedzieć w ciemnej sali i słuchać czyichś opowieści, ale bardzo Was zachęcam do przyjścia. Nie wiem kiedy znów będę z tym tematem w Warszawie. Raczej się na to nie zapowiada.
gdzie Kraków? Klub Podróżników Atlantyda to świetne miejsce na spotkanie :)
Basia, będzie też Kraków tylko data nie jest jeszcze potwierdzona. Na dniach powinno się pojawić w kalendarzu :)
super! czekam w takim razie :)
Przecież 10 września spotykamy się na slajdowisku w Wioskach Świata. Czyż nie tak? ;)
Barbara, 22.11 w Wagabundzie przy Uniwersytecie Ekonomicznym :) Potwierdzone. Wioski Świata faktycznie też, ale tam będzie tylko Alicja. Do zobaczenia!
Andrzej, wszystko spoko, ale co Ty masz na głowie?
Hihi! Dobrze, że mam cokolwiek :P
w sumie racja :D
Życzyłabym sobie Dolny Śląsk:)
Przed nami dłuuuuuga jesień i zima, więc może uda się i na Dolny Śląsk zajrzeć :) Popracujemy nad tym.
Poznań! Yay!
Był obiecywany! Jest i Poznań :)
Bilety kupione :)
O, Żywiec! :O
Mhm… Trzebaby sie w końcu spotkać ;-)
na kleszczory uważajcie:)
Tak jest ;-)
Jesteście cudni po całości,czekamy w leczycy lub łodzi . buziaki
Ach Łęczyca… bardzo miło wspominamy :)