Wpis poświęcony przykładowym cenom oraz podliczeniu całego kosztu podrózy po Ameryce Południowej. Czytaj dalej »

Wpis poświęcony przykładowym cenom oraz podliczeniu całego kosztu podrózy po Ameryce Południowej. Czytaj dalej »
Od kilku miesięcy jesteśmy już w strefie Schengen, wiec paszport staje się prawie w ogóle nie użyteczny, czasem potrzebny nam jeszcze dowód osobisty, ale aby poznać smak prawdziwych granic powinniśmy wybrać się na wschód, do Azji a najlepiej do Ameryki Południowej. Dlaczego? Czytaj dalej »
Zawsze, kiedy czytalam cos autorstwa mojego ukochanego Gabriela*, zastanawialam sie, czy faktycznie ludzie tak zyja, czy rzeczy, ktore opisuje sa prawdziwe. Dlatego chcialam zajsc do Kolumbii. Byla tam choc minimalna namiastka tego, w jakich warunkach zyja bohaterowie opowiadan. Namiastka, ktora nie zawiodla mnie. Czytaj dalej »
Taaakkk… juz wszystko jasne. Tu gdzie obecnie jestesmy schodza sie trzy granice – brazylijska, peruwianska i kolumbijska i wlasnie dzis wyladowalismy w Kolumbii, co zupelnie nie bylo planowane. Oczywiscie bez wizy kolumbijskiej :) Czytaj dalej »