Andrzej Budnik
4 czerwca 2014
Afganistan, Kirgistan, Tadżykistan
Czy Wy też tak czasem macie, że jedziecie gdzieś przez kilkanaście godzin, albo kilka dni i jesteście rozczarowani tym, co po drodze? Jest zimno, niewygodnie, brudno – marzycie o kawałku normalności, ale zaciskacie zęby, bo cel jest niedaleko? Nam zdarzyło się to kilka razy, ale to co zastaliśmy na końcu drogi w Korytarzu Wachańskim przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. To była nagroda za trud. Wisienka na torcie. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
3 grudnia 2013
Afganistan, Podróże rowerowe, Tadżykistan
Mamy dziś dla Was kilkuminutowe wideo, które w skrócie pokazuje naszą rowerową przygodę w Afganistanie. Świetna muzyka, dużo energii i trochę realnych warunków, z jakimi spotkaliśmy się w afgańskim Korytarzu Wachańskim. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Alicja Rapsiewicz
23 sierpnia 2013
Tadżykistan
Przemierzanie afgańskich dróg dało nam w kość i z wielką przyjemnością wróciliśmy do tadżyckiego Pamiru. Nawet zwykła beczka z wmontowanym kurkiem jako prysznic, wydaje się tu być urządzeniem całkiem nowoczesnym. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
27 czerwca 2013
Tadżykistan
Jak bardzo odwykliśmy od chodzenia. Wygoda, brak czasu, lenistwo zrobiły z nas ludzi, którzy mało chodzą. Tu w dolinie Bartangu poruszanie się na własnych nogach to wciąż podstawowy, a często jedyny środek transportu. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
20 czerwca 2013
Tadżykistan
Wreszcie docieramy do początku doliny Bartang. Pojawiają się pierwsze rośliny, a nawet drzewa. Najważniejsze, że wreszcie spotykamy ludzi i jest z kim pogadać. Pasterze też się cieszą na nasz widok, jesteśmy dla siebie nie lada rozrywką na tym odludnym skrawku świata. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
15 czerwca 2013
Tadżykistan
Tym razem do Pamiru przyjechaliśmy już nie na wariata. Był plan, który wytyczyliśmy sobie w ciepłym domu śledząc palcem po mapie krętą dolinę w Pamirze. Jeszcze w Polsce kupiliśmy suszone warzywa, przygotowaliśmy mięso i zapakowaliśmy próżniowo, aby przez te dwa tygodnie mieć siły nasz plan zrealizować. Spodziewaliśmy się mało uczęszczanej trasy jednak życie przyniosło zupełnie coś innego – bezdroża Pamiru okiełznać nie jest prosto. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
29 maja 2013
Kirgistan, Tadżykistan
Pisaliśmy Wam już kilka razy, że Pamir to takie specjalne miejsce na Ziemi, prawda? Niby mieliśmy jechać powoli w stronę domu, ale nie mogliśmy się powstrymać. Zamiast do Uzbekistanu jedziemy jeszcze raz do Tadżykistanu, do Pamiru właśnie. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Alicja Rapsiewicz
31 grudnia 2012
Tadżykistan
Około 1000 kilometrów. Kilkanaście przebitych dętek, kilka wysokich przełęczy, wiatr, mróz do -25*, błękitne niebo, setki zaproszeń do miejscowych domów i masa pozytywnej energii, jaką otrzymaliśmy od Pamirczyków! Jak zawrzeć to w 5-minutowym wideo? Nie da się! Spieraliśmy się długo, co pokazać, co skrócić, jakie dobrać zdjęcia. Zgodni byliśmy tylko co do jednego… Pamir pokazał nam, że jesteśmy tylko okruchem na tle potężnej natury. (All we are is dust in the wind…) Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
27 grudnia 2012
Tadżykistan, Uzbekistan
Najczęściej zadawane pytanie w mailach to: skąd brać kasę na podróż. Dziś jednak zajmiemy się drugim najpopularniejszym a raczej pewną ich grupą: Jak jest w Brazylii? Jakie są Chiny? Gdzie polecacie nurkowanie – Tajlandia czy Indonezję, a może Filipiny? A plaże najładniejsze to faktycznie w Australii? Takich maili są… no dobra, nie tysiące, ale dziesiątki i zwykle leżą w skrzynce długo i czekają aż wymyślimy coś, co wydaje się być mądre i prawdziwe, a tak na prawdę nigdy nie jest ani mądre, ani prawdziwe… Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
23 grudnia 2012
Tadżykistan
– Dzień dobry. Czy możemy Pani zrobić zdjęcie? – pyta Alicja. – Mnie? Nie – odpowiada zmieszana staruszka. – Aha, a dlaczego? – dopytujemy. – No ja pieniędzy nie mam, żeby za nie zapłacić – wyjaśnia spuszczając wzrok w dół.. – Ale my nie chcemy pieniędzy. Na pamiątkę tylko chcieliśmy. – Aaaa. jak na pamiątkę, to proszę – uśmiecha się i zakłada ręce na piersi… Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
20 grudnia 2012
Internet w podróży, Kazachstan, Kirgistan, Mobilnie, Tadżykistan, Uzbekistan
Azja Centralna miała być archaicznym tworem na internetowej mapie świata. Internet miał być drogi i wolny. Dostępny tylko w kafejkach i płatny nie tylko za godziny, ale i za zużytu transfer. Okazało się (po raz kolejny), że przewodnikowe informacje i podróżnicze wieści gmine swoje, a życie swoje. Azja Centralna jest zdecydowanie mobilna! Spodobało nam się to bardzo! Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
6 grudnia 2012
Tadżykistan
Mówi się o Pamirze, że jest Dachem Świata. Mam więc powód do radości, bo równie barwnego dachu jeszcze nie widziałam. Jego więźba to wysokie góry z białymi szczytami. Jego dachówki to nieokiełznana natura. Ociepleniem są mieszkający tu ludzie. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
1 grudnia 2012
Tadżykistan
Afganistan to kraj, którego nazwa elektryzuje prawie każdego podróżnika. Bardzo niewielu z nich decyduje się na odwiedzenie tego, bądź co bądź niebezpiecznego, kraju. Nie wszyscy też jednak są świadomi, że nie cały Afganistan to tylko wojna, Talibowie i porwania obcokrajowców. Jadąc Pamir Highway stwierdziliśmy w pewnym momencie, że chcemy Afganistan zobaczyć, więc odbiliśmy z asfaltowej drogi i zaczęliśmy się wdrapywać na Przełęcz Kargusz. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
27 listopada 2012
Podróże rowerowe, Tadżykistan
Czasem bywa tak, że rozumiemy się w pół słowa czy nawet bez słów. Wystarczy wymiana spojrzeń, gestów i wiemy o co chodzi. Dziwnym trafem zmęczenie fizyczne i psychiczne wywołuje jakiś rodzaj stresu, który powoduje, że zaczynamy nadawać na kompletnie innych falach. Tym razem chodzi o kiełbasę i przełęcz Akbaital. Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
23 listopada 2012
Tadżykistan
Łup, ani puści. Łup, łup, łup… dwie, trzy białe skazy pojawiły się na tafli lodu. Huk… za trzecim razem pod naporem wielkich okrąglaków podrzucanych do góry, lód w końcu pęka… Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
19 listopada 2012
Tadżykistan
Przed przyjazdem do Pamiru żywo sprawdzaliśmy prognozę pogody. Interesowały nas dwa największe miasta w regionie – Murghab i Khorog. Oba leżą jakby na dwóch przeciwległych biegunach. W tym pierwszym ciągle pochmurno i temperatury maksymalne w ciągu dnia to -3 do -7. Khorog, jak u Pana Boga za piecem – zawsze więcej niż 10 na plusie. Przewalamy się przez Przełęcz Akbaital, która pokryta jest śniegiem i wiatr świszcze. Nic, tylko zwiewać stąd chcemy, ale dokąd? Do Murghab? Z deszczu pod rynnę? Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi: