Przyzwyczailiśmy Was do opisywania dalekich krain, różnic kulturowych dziwnych dla nas zwyczajów w krajach Azji. Jadąc ostatnio do Berlina zacząłem się zastanawiać, czy wyeksploatowana turystycznie stolica Niemiec jest w stanie mnie czymś zaskoczyć? OK, przestrzeń i charakterystyczna zabudowa miasta to jedno, ale coś więcej? Coś nietypowego? Okazało się, że tak! Tym miejscem jest… lotnisko, a raczej pas startowy lotniska, po którym można jeździć na rolkach albo na rowerze! Czytaj dalej »