Tas to Australijczyk, którego poznaliśmy w Almaty. W wolnych chwilach od sterowania Airbusem w kazachskich liniach lotniczych jeździ na rowerze i chodzi w góry. Lubi też obie te dyscypliny łączyć i gdy zaproponował mi pewnego dnia przejażdżkę po okolicy nie sądziłem, że zrobi się z tego 100-kilometrowy wyścig rowerowy połączony z wpychaniem jednośladu pod górę na 1400 metrów… Czytaj dalej »