Uwielbiam ten moment, gdy świat wokół zaczyna się rozpędzać i szumieć dźwiękiem rozcinanego powietrza. Co rusz słychać trzask gałązek ustępujących kołom mojego roweru, a chłód powietrza otacza rozgrzane ciało. Wokół tylko zieleń! Czytaj dalej »

Uwielbiam ten moment, gdy świat wokół zaczyna się rozpędzać i szumieć dźwiękiem rozcinanego powietrza. Co rusz słychać trzask gałązek ustępujących kołom mojego roweru, a chłód powietrza otacza rozgrzane ciało. Wokół tylko zieleń! Czytaj dalej »
– Rowerem po Szwajcarii? – zapytałem sam siebie, nie oczekując żadnej konkretnej odpowiedzi. Zdawałem sobie sprawę z tego, że kraj jest piękny widokowo, ale to przecież Szwajcaria – zawsze wydawała mi się być ekstremalnie droga i przez to nie na moją kieszeń. Stereotyp ten sprawił, że nigdy nie spakowaliśmy sakw i nie wybraliśmy się do tego alpejskiego kraju, a przecież tak bardzo kochamy miejsca, gdzie można połączyć jazdę na rowerze z pięknymi górami wokół. Czy słusznie? Czytaj dalej »
Wyścig. Napięte mięśnie, wyostrzone zmysły, huśtawka nastrojów i wielkie pragnienie dotarcia do celu na czas. Tour d’Azerbaijan: pięćset kilometrów i pięć dni. Wielkie emocje, niezwykła trasa, mordercza walka z czasem. Jaka taktyka sprawdzi się tym razem najlepiej? Czytaj dalej »