Wszystko w temacie: Sulawesi

Toyota 4Runner na Steward Highway, Darwin

Świat z perspektywy Polski

Prawie trzecia w nocy. Alicja smacznie już śpi za moimi plecami, a ja klikam. Zasnąć nie mogę. Dostałem właśnie maila od Roba i Marlyn z Darwin, u których mieszkaliśmy przez trzy tygodnie. Wszystko nagle odżyło. Włączyłem Google Maps z opcją Street View i przenoszę się do Australii, do Darwin… Czytaj dalej »

Zapach dzieciństwa

Poranna mgła, cisza spokój. Jeszcze chłodno, wręcz zimno jak na tutejsze warunki. Całkowity brak wiatru sprawia, że w ogóle nie czuć, że siedzę na pokładzie jachtu. Wydaje się, jakbyśmy byli zakotwiczeni na jakimś jeziorze, a to tylko spokojny poranek w południowym Sulawesi. Czytaj dalej »

Wakatobi – bliskie spotkanie z rafami koralowymi

Gdy szukam informacji o miejscu, którego nazwa nic mi nie mówi, zwykle otwieram stronę indeksową Lonely Planet i patrzę jak dużo na ten temat mogę się z „biblii” dowiedzieć. Im mniej znajduję tym bardziej mnie to miejsce intryguje. Moje zmysły się wyostrzają i włącza mi się „tryb odkrywcy”. Jak bardzo górnolotnie by to nie brzmiało, tak Wakatobi zasługuje na szczególną uwagę nie tylko ze względu na to, że potrzeba dużo czasu, aby tam dotrzeć. Największą zaletą tych wysp jest to, że ludzie o nie dbają i traktują … Czytaj dalej »

Jak ślepej kurze ziarno

Nie mieliśmy zielonego pojęcia o Indonezji zanim przyjechaliśmy do tego kraju. Wiedzieliśmy tylko, że ma on flagę podobną do polskiej, tylko do góry nogami (czerwono-białą) i składa się z tysięcy wysp (14-16 tys. wg różnych źródeł). Gdyby chcieć na każdej wyspie spędzić choćby jeden dzień to potrzeba na to około 40 lat! Nieźle, co? Do tego różnice kulturowe – praktycznie co wyspa lub archipelag, to inne wierzenia, obrzędy, zwyczaje, język. W tym kraju, wg mnie, najbardziej pociągająca jest różnorodność, ale jak to wszystko ogarnąć? Czytaj dalej »