Kilka dni po powrocie do Polski dostaliśmy zaproszenie od Tomka Michniewicza, do jego programu w Polskim Radio. Tomka znamy już od ładnych kilku lat, gdy poraz pierwszy gościliśmy w radiowej Trójce – wtedy, na kilka dni przed naszym wyjazdem. Dziś po ponad 4 latach w podróży znów u niego w audycji, więc koło poraz kolejny zatacza krąg.
Radio jak to radio – rządzi się swoimi prawami. Jest szybko i trochę porwanych wątków, bo audycja krótka, ale wydaje mi się, że mimo wszystko dość sprawnie i pozytywnie to wyszło. Alicja znów poczuła, że chciałaby kiedyś spróbować swoich sił w radio… kto wie.