Wszystko w temacie: Murghab

Rowerem przez Pamir w 5 minut

Około 1000 kilometrów. Kilkanaście przebitych dętek, kilka wysokich przełęczy, wiatr, mróz do -25*, błękitne niebo, setki zaproszeń do miejscowych domów i masa pozytywnej energii, jaką otrzymaliśmy od Pamirczyków! Jak zawrzeć to w 5-minutowym wideo? Nie da się! Spieraliśmy się długo, co pokazać, co skrócić, jakie dobrać zdjęcia. Zgodni byliśmy tylko co do jednego… Pamir pokazał nam, że jesteśmy tylko okruchem na tle potężnej natury. (All we are is dust in the wind…) Czytaj dalej »

Kolory Pamiru

Mówi się o Pamirze, że jest Dachem Świata. Mam więc powód do radości, bo równie barwnego dachu jeszcze nie widziałam. Jego więźba to wysokie góry z białymi szczytami. Jego dachówki to nieokiełznana natura. Ociepleniem są mieszkający tu ludzie. Czytaj dalej »

W Pamirze jest zimno. To znaczy ile?

Przed przyjazdem do Pamiru żywo sprawdzaliśmy prognozę pogody. Interesowały nas dwa największe miasta w regionie – Murghab i Khorog. Oba leżą jakby na dwóch przeciwległych biegunach. W tym pierwszym ciągle pochmurno i temperatury maksymalne w ciągu dnia to -3 do -7. Khorog, jak u Pana Boga za piecem – zawsze więcej niż 10 na plusie. Przewalamy się przez Przełęcz Akbaital, która pokryta jest śniegiem i wiatr świszcze. Nic, tylko zwiewać stąd chcemy, ale dokąd? Do Murghab? Z deszczu pod rynnę? Czytaj dalej »

Pamir znów otwarty

Azja Centralna to ponoć najtrudniejszy region pod względem wyrabiania wiz. Wygląda na to, że mocno wykorzystaliśmy pulę nieszczęść i tym razem wszystko układa się po naszej myśli. Wiza do Kazachstanu pikuś. Kirgistan bez wiz. Wizę do Tadżykistanu dostaliśmy w 15 minut i mieliśmy ją w paszportach zanim oddaliśmy wypełnione wnioski… problemem był Pamir, który koniecznie chceliśmy rowerami przejechać, a ciągleregion ten był zamknięty po zamieszkach, jakie miejsce tam miały w wakacje. Czytaj dalej »

Sekrety Tadżykistanu

Pamir podbił nasze serca – gościnni ludzie, piękna przyroda. To wszystko, co Wam do tej pory opowiedzieliśmy jest prawdą, ale to tylko wycinek rzeczywistości, którą jako turyści w Tadżykistanie liznęliśmy. Kraj ten ma wiele więcej sekretów, o których się głośno nie mówi. Czytaj dalej »