Łażę sobie po różnych miejscach w sieci i sporo osób dziwi, o co chodzi z pieniędzmi w Wenezueli. Dlaczego nie opłaca się ich wyjmować z bankomatu lub wymieniać w kantorach? Temat faktycznie jest intrygujący, bo dotyczy przecież pieniędzy? A kogo to nie interesuje?
My tez się z nim spotkaliśmy i trochę to trwało, zanim rozszyfrowaliśmy problem, ale od początku…
W Wenezueli są dwa kursy waluty narodowej (Bolivar, Bs) do dolara amerykańskiego. Pierwszy to ten oficjalny ustalany przez rząd, a drugi to nieoficjalny, tzw. ?mercado negro?.
Przylatujemy do Wenezueli i chcemy wymienić dolary, co by dojechać do centrum, zapłacić za hotel etc. Co robimy? Żeby czasem nie przyszło Wam do głowy wymieniać pieniędzy w kantorze na lotnisku lub wyciągać z bankomatu! Błąd! Należy pokręcić się przy wyjściu z lotniska lub przed samym lotniskiem i mówić do Latynosów ?cambio?. W ten sposób mamy szansę trafić na kogoś, kto sprzeda nam bolivary po czarnorynkowym kursie.
Taki ktoś i tak prawdopodobnie będzie chciał Was ?naciąć? i mimo iż będzie proponował sumę wyższą niż oficjalna (obecnie 1 usd = 2,147 Bs) to i tak nie będzie chciał dać dobrej. Co to znaczy dobra cena? Dobra to powyżej pięciu Bs za jednego dolara. Handlarz może zacząć od 3,5 ? 4 (tak było w naszym przypadku), ale twardo negocjujcie. Sprzedając Wam po 5 i tak jeszcze na tym zarabia ok. 1 ? 1,5 Bs.
Żeby było jeszcze bardziej intrygująco, to jeszcze jedna ciekawostka. Wiecie, że nieoficjalny kurs, o którym wspominałem, tak naprawdę jest bardzo oficjalny?
Przychodzi sobie turysta do biura podróży i chce kupić np. wycieczkę po Rio Orinoko lub na Los Llanos, a może na Roraimę?. Zanim zaczną się targi, padnie pytanie ? w czym płacimy? Jeśli powiecie, że w US Dolars, to przelicznik zostanie ustawiony na 5 bolivarów, bo jest to właśnie ten drugi ?oficjalny kurs?. Można jeszcze się trochę potargować, ale dużo nie popuszczą.
Tak więc, nie trzeba wcale wymieniać dolarów na wenezuelskiego bolivara. Spokojnie można płacić w USD z tym, że trzeba być przy tym ostrożnym. Należy pamiętać, że jest to nielegalne i ścigane prawem. Grozi za to od 3 do 7 lat w wenezuelskim wiezieniu, jednak nikt sankcjami się nie przejmuje i jak może to kombinuje (mają w genach jak Polacy – ich też państwo okradało od dawna).
Wnikliwego czytelnika zaciekawi pewnie, skąd te różnice w kursach walut. Wystarczy się cofnąć o jakieś 20 lat do tyłu i osadzić się w realiach PRL. Każdy chciał mieć twardą walutę, gdyż chciał:
- wyjechać z kraju i pracować za granicą
- handlować za granicą
- była duża inflacja i złotówka traciła na wartości itd.
To samo jest teraz w Wenezueli. Aby handlować z USA potrzeba dolary. Aby mieć pieniądze, które nie tracą wartości (w 2007 inflacja wyniosła 22,5%, warto mieć dolary. Aby sprowadzić nowy samochód, to tylko z USA, też trzeba dolary. Ludzie potrzebują bardzo dolarów, aż do tego stopnia, że są w stanie płacić za nie 2,5 ? 3 razy więcej niż faktycznie kosztują. Poza tym rząd Chaveza (prezydent ? dyktator Wenezueli), tak manipuluje kursem USD, aby jak najwięcej zarobić na ropie naftowej. Co najlepiej zrobić? Obniżyć cenę dolara i automatycznie USA musi płacić więcej… proste?
Reasumując! Nie opłaca się pod żadnym względem wyciągać pieniędzy z bankomatu! Najlepiej gotówka w twardej walucie i wcale nie euro. Dolar dużo lepszy.
Jeszcze jedna kwestia a propos pieniędzy. 1 stycznia br. Wenezuela przeszła denominację, podczas której obcięto trzy zera. Może się zdarzać, że zamiast 5 bolivarów zaoferują Wam 5 pomiętych tysięcy. Na chwilę obecną (początek marca 2008) nie ma z tym problemu, ale czas, kiedy można płacić i starymi i nowiuśkimi banknotami mija po pół roku od wprowadzenia bolivara „fuerte” (mocnego)
Nie do końca się zgadzam z ostatnimi akapitami.
Po pierwsze, gdyby dolar był do kupienia w cenie oficjalnej, nikt by nie kupował za 3 razy więcej. Więc faktyczna cena dolara to cena czarnorynkowa. Oficjalna służy jedynie do łupienia tych, którzy muszą przepuścić kasę przez system oficjalny (tak jak było w PRL-u, złotówka była niewymienialna, więc rząd mógł sobie ustawić dowolną cenę zł/$, ale dotyczyła ona jedynie skupu dolarów, i ew. mocno reglamentowanej sprzedaży). W normalnych warunkach działa taki sam proces, tyle że na rynku Forex.
Po drugie, nie sądzę, żeby w ten sposób Hugo Chavez był w stanie kasować więcej za ropę – ropa rozliczana jest na całym świecie tylko i wyłącznie w $, a nie w lokalnych walutach (jedna ze spiskowych teorii głosi, że Saddam Husein chciał się zacząć rozliczać w Euro, i stąd wojna w Iraku :D).
gdzie w polsce moge wymienic banknoty bolivares
a tak wogucze czy morzna
prosze pomuscie mi je wymienic
ja kupię poloneza@wp.pl
Mam 105 milionow bolivara pi 2012r czy jest ktoś chętny. .721097120
oliwka0806@wp.pl
@5f9eea5b53a37e3bc7f33ba8bb96f222:disqus – myślę, że lepiej będzie jeśli napiszesz na forum Odyssei lub Travelbit, że masz walutę do zbycia. Podejrzewam, że tam szybciej się ktoś znajdzie chętny na taką transakcję. Powodzenia!
ja mogę kupić walutę wenezueli Bolivary
adres to poloneza @.wp.pl
napisz jak masz
Aktualny kurs za 1$ – 63 boliwary na plaży , w Hotelu u rezydenta 1$ – 50 boliwarów
Pełny bak paliwa 1$
Haineken w sklepie butelka 1,5zł w barze na plaży 2,5zł
Cola w puszce oryginalna :) 375ml 50groszy
kilogram bananów 30 groszy
taxi 30-40km 7,5zł
krem bioderma ok 30zł taki który u nas kosztuje 100-120
Hello! Do you know if they make any plugins to assist with Search Engine Optimization? I’m trying to get my blog to rank
for some targeted keywords but I’m not seeing very good gains.
If you know of any please share. Thanks!
Czy ktos szuka moze tych banknotow bolivares bo mam ich troche do sprzedania,oddam po bardzo dobrej cenie.
co to jest dobra cena? :-)
Taka, z której ktoś jest zadowolony :)
Ja chętnie kupię boliwary, proszę o kontakt leszek8@o2.pl, tel 534200011
Mam do sprzedania bulwary.
Proszę o kontakt
516482988
mam 100.000 boliwarów moj tel 693 129 807 jest ktoś chetny
Mam na sprzedaż sporą ilość Boliverów.
Mam na sprzedaż sporą ilość Bolivarów.
697983166