Andrzej Budnik
20 grudnia 2012
Internet w podróży, Kazachstan, Kirgistan, Mobilnie, Tadżykistan, Uzbekistan
Azja Centralna miała być archaicznym tworem na internetowej mapie świata. Internet miał być drogi i wolny. Dostępny tylko w kafejkach i płatny nie tylko za godziny, ale i za zużytu transfer. Okazało się (po raz kolejny), że przewodnikowe informacje i podróżnicze wieści gmine swoje, a życie swoje. Azja Centralna jest zdecydowanie mobilna! Spodobało nam się to bardzo!
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
6 grudnia 2012
Tadżykistan
Mówi się o Pamirze, że jest Dachem Świata. Mam więc powód do radości, bo równie barwnego dachu jeszcze nie widziałam. Jego więźba to wysokie góry z białymi szczytami. Jego dachówki to nieokiełznana natura. Ociepleniem są mieszkający tu ludzie.
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
1 grudnia 2012
Tadżykistan
Afganistan to kraj, którego nazwa elektryzuje prawie każdego podróżnika. Bardzo niewielu z nich decyduje się na odwiedzenie tego, bądź co bądź niebezpiecznego, kraju. Nie wszyscy też jednak są świadomi, że nie cały Afganistan to tylko wojna, Talibowie i porwania obcokrajowców. Jadąc Pamir Highway stwierdziliśmy w pewnym momencie, że chcemy Afganistan zobaczyć, więc odbiliśmy z asfaltowej drogi i zaczęliśmy się wdrapywać na Przełęcz Kargusz.
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
27 listopada 2012
Podróże rowerowe, Tadżykistan
Czasem bywa tak, że rozumiemy się w pół słowa czy nawet bez słów. Wystarczy wymiana spojrzeń, gestów i wiemy o co chodzi. Dziwnym trafem zmęczenie fizyczne i psychiczne wywołuje jakiś rodzaj stresu, który powoduje, że zaczynamy nadawać na kompletnie innych falach. Tym razem chodzi o kiełbasę i przełęcz Akbaital.
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
23 listopada 2012
Tadżykistan
Łup, ani puści. Łup, łup, łup… dwie, trzy białe skazy pojawiły się na tafli lodu. Huk… za trzecim razem pod naporem wielkich okrąglaków podrzucanych do góry, lód w końcu pęka…
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
19 listopada 2012
Tadżykistan
Przed przyjazdem do Pamiru żywo sprawdzaliśmy prognozę pogody. Interesowały nas dwa największe miasta w regionie – Murghab i Khorog. Oba leżą jakby na dwóch przeciwległych biegunach. W tym pierwszym ciągle pochmurno i temperatury maksymalne w ciągu dnia to -3 do -7. Khorog, jak u Pana Boga za piecem – zawsze więcej niż 10 na plusie. Przewalamy się przez Przełęcz Akbaital, która pokryta jest śniegiem i wiatr świszcze. Nic, tylko zwiewać stąd chcemy, ale dokąd? Do Murghab? Z deszczu pod rynnę?
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
16 listopada 2012
Tadżykistan
Takich miejsc jak Karakul nie ma. To mi się śniło. To nie była prawda. Nie mogła być. To wymysły, marzenia zmęczonego mózgu. Jazda po tych wertepach chyba mi nie służy, skoro mam takie przywidzenia. A jednak w aparacie znalazłam zdjęcia tego miejsca, czyli byłam tam i to wszystko działo się naprawdę.
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
13 listopada 2012
Tadżykistan
Granica kirgisko-tadżycka to zdecydowanie jedna z barwniejszych granic w naszej podróży. Przekraczaliśmy ją łącznie trzy dni, a tadżycka „jednostka antynarkotykowa” zatrzymała nas na całą noc.
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
25 października 2012
Kirgistan
Dziś był bardzo leniwy dzień… wietrzny i pochmurny. Gramoliliśmy się jak tylko mogliśmy, trochę zwlekliśmy nasz wyjazd z Sary Tash, ale w końcu ruszyliśmy. Chyba trochę psychicznie się zablokowaliśmy widząc przed sobą ścinę lodu przez, którą chcemy przejechać. Ludzie wszyscy wokół powtarzają „w Pamirze ocień cholodno” i patrzą na nas z politowaniem…
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
24 października 2012
Kirgistan
Dojechaliśmy do Sary Tash. Mało dycha nie wyzionęliśmy na ostatniej przełęczy, ale jakoś się doczołgaliśmy. Trochę tlenu mimo wszystko brakuje a lodowate powietrze z deka mrozi płuca, więc ciężko się zaciągać…
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
21 października 2012
Kirgistan
Po pokonaniu trasy Biszkek – Osz mamy wrażenie, że kraj ten powinien nazywać się Górzystan! Tyle przełęczy, podjazdów i zjazdów to chyba nigdy nasze oczy nie widziały, ale za to trafiliśmy na polskie dusze w Jalal-Abad, które nas bardzo uradowały.
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
17 października 2012
Tadżykistan
Azja Centralna to ponoć najtrudniejszy region pod względem wyrabiania wiz. Wygląda na to, że mocno wykorzystaliśmy pulę nieszczęść i tym razem wszystko układa się po naszej myśli. Wiza do Kazachstanu pikuś. Kirgistan bez wiz. Wizę do Tadżykistanu dostaliśmy w 15 minut i mieliśmy ją w paszportach zanim oddaliśmy wypełnione wnioski… problemem był Pamir, który koniecznie chceliśmy rowerami przejechać, a ciągleregion ten był zamknięty po zamieszkach, jakie miejsce tam miały w wakacje.
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi:
Andrzej Budnik
14 października 2012
Tadżykistan
Pamir podbił nasze serca – gościnni ludzie, piękna przyroda. To wszystko, co Wam do tej pory opowiedzieliśmy jest prawdą, ale to tylko wycinek rzeczywistości, którą jako turyści w Tadżykistanie liznęliśmy. Kraj ten ma wiele więcej sekretów, o których się głośno nie mówi.
Czytaj dalej »
Podobało Ci się? Podziel się z innymi: